niedziela, 25 września 2016

Paletka Freedom house of glamdolls Fairy Doll

Dziś przedstawię Wam piękną kolorową paletkę od Freedom, którą stworzymy nie tylko artystyczne makijaże ale i takie na wyjście :)

The House of GlamDolls Fairy Doll Freedom palette is a beautiful palette inspired by colourful fantasy and
mythical fairies to reveal your inner magic. Recreate our Fairy Doll chart look or reveal your creativity. #fairydoll 




 Nowa paletka opakowana jest w kartonik. Wewnątrz znajdziemy dość sporą czarną paletę z solidnego plastiku o wysokim połysku.


 Wg producenta wewnątrz kryją się 4 cienie do brwi, 3 rozświetlacze, 10 cieni do powiek, 2 róże oraz 4 pomadki.
Jeśli chodzi o mnie to do brwi to raczej 3 cienie, których i tak używałam bardziej do samego makijażu oka niż brwi, podobnie jak rozświetlaczy. Jeśli chodzi o pomadki to raczej nazwałabym je błyszczykami, które niezbyt korzystnie prezentują się na ustach.
Róże mają ciekawe odcienie i gładką konsystencję.


Cienie mają gładką, przyjemną konsystencję dobrze się blendują, a także mają całkiem fajną pigmentację. Wśród nich znajdziemy w większości maty, kilka subtelnych satyn i błyskotki w formie owych rozświetlaczy.


Klasyczne neutralne, odcienie przeplatają się tu z nasyconymi pastelowymi odcieniami. Możemy uzyskać za ich pomocą, szalony barwny look a także klasyczny, dzienny i wieczorowy makijaż.




Makijaże wykonane za pomocą paletki.









Z początku gdy ją dostałam byłam średnio przekonana, myślałam, że będzie niezbyt praktyczna zważając na kolorystykę, jednak dałam jej szansę. Wyjątkowo urzekły mnie jej ciepłe barwy. Okazało się, że cienie na prawdę współpracują i da się nimi wyczarować na prawdę fajne makijaże, nie tylko barwne, artystyczne ale te i dzienne, wieczorowe, neutralne. Jedynie pomadki się w niej nie sprawdziły.
Obecnie możecie dostać tę paletkę na ladymakeup przecenioną na 28zł z 40!

Jak Wam się podoba? Czy Was też ostatecznie przekonała?

1 komentarz: