czwartek, 11 września 2014

Ciekawe gadżety do włosów + fryzury z ich użyciem

Tym razem o kilku gadżetach do fryzur. Jedne z nich są Wam na pewno znane, o niektórych może obiło Wam się o uszy, a na inne może nie miałyście jeszcze okazji trafić, tak więc zapraszam :)


SPINKI PODNOSZĄCE WŁOSY
To doskonała alternatywa, dla osób którym ciężko unieść jest włosy nawet tapirem, lub po prostu nie chcą niszczyć włosów tą metodą. Włosy do pasa mają niestety to do siebie, że są ciężkie, więc dodanie im objętości od nasady do nie lada wyczyn, dlatego jestem nimi zachwycona! Nie dość, że są łatwe zarówno w użyciu jak i w zdejmowaniu, to zajmuje to dosłownie chwilę, bez niszczenia włosów.
 Spinki te to w rzeczywistości gąbeczki, kształtem przypominające te do wypełnienia biustonosza, z tym, że z obu stron pokryte są paskiem rzepy, która dobrze trzyma się włosów i sprawia, że ładnie się z nimi stapia, nie prześwituje. Co lepsze, sprawiają wrażenie, że wydaje się jakby włosów było dwa razy więcej :) Jak używać? To proste! Unosimy pasmo włosów w miejscu gdzie chcemy je unieść, delikatnie spinamy poruszając na boki przykrywamy spowrotem warstwą włosów :)

BEZ SPINEK


ZE SPINKAMI






BUMPITS
To kolejny wspaniały wynalazek unoszący włosy. Świetnie nada się do koków, kucy, wszelakich fryzur retro, czy znów zwyczajnego uniesienia włosów. W tym przypadku delikatnie musimy natapirować włosy by spinka miała się jak utrzymać, jednak nadal to mniej szkodliwe niż wielki tapir i łatwiejsze w użyciu :)


W skład zestawu wchodzi 5 spinek o różnych wielkościach. Spinkę wpinamy ząbkami w lekko natapirowane włosy i przykrywamy warstwą włosów i lakierujemy. Na allegro możecie znaleźć zarówno w wersji brązowej, czarnej, rudej, jasny blond i tak jak moje - ciemny blond.

 Kilka fryzur z instrukcji załączonej do opakowania:






SOFISTO TWIST inaczej TWISTER
Wiele osób nie słyszało o tym wynalazku, ja jednak znam je już od dzieciństwa. To fantastyczny wynalazek do koka! Na przełomie lat 80 i 90 był na prawdę popularny i zwano go wtedy sofisto twist, teraz powoli wraca pod nazwą twister. Możecie dostać go za grosze na allegro i jest zdecydowanie wygodniejszy do długich włosów niż klasyczny wypełniacz :) Po zakręceniu na kilka godzin otrzymujemy również piękne loczki lub fale!

 Te dwie mniejsze, gąbeczkowe mam z RoseWholesale. Zaś ta większa welurowa, to właśnie mamina, którą najczęściej używam właśnie by zrobić na niej loki :)





A po rozpuszczeniu po kilku godzinach prezentują się tak :)



WYPEŁNIACZ KOKA
O tym chyba zbyt dużo mówić nie muszę :)

Przy zwykłym wypełniaczu zostaje mi jeszcze mnóstwo włosów więc często oplatam jeszcze koczek warkoczem :)
Ale oczywiście mogę opleść resztę włosów wokół koka i wygląda to w ten sposób :)


SPINKA SZOGUN





SPINKA Z GRZEBYKAMI
Ten wynalazek to dwa grzebyki połączone ze sobą gumeczkami. Niby proste, a oferują nam mnóstwo kombinacji!







Na dziś to wszystko :)
 Co sądzicie? Lubicie takie gadżety? Korzystacie z nich?Dajcie znać koniecznie!

20 komentarzy:

  1. ten twister do koków miałam za dziecka, pamiętam, że kupiłam na bazarze za 5zł :D

    OdpowiedzUsuń
  2. twister to cudowne lata 80-90 dobrze wspominam ten gadzet :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie włosy jak Twoje to by mi się chciało upinać tak pięknie, moje to 5 piórek na krzyż :((
    Piękne zdjęcia, fajny post ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to zawsze cos fajnego wymyslisz o zainspirujesz :) niektóre rzeczy widziałam a nie miałam pojęcia jak je używać i w ogole do czego sluza. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. twistera pamiętam z dzieciństwa ale z tego wszystkiego to mam tylko wypełniacz do koczka ;) ale pewnie szybko zainwestuje w gąbczane spinki, bumpits i twistera :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojj gdybym tylko miala tak piękne, długie i grube włosy jak Twoje... z chęcią bym je w taki sposób upinała <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne masz włosy, bardzo fajne te włosowe gadżety :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne gadzety ... ale Ty masz piękne te włosięta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ładnemu to we wszystkim ładnie :) no i włosy 1 klasa, cudne

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam spinki typu bunpits, ale kompletnie nie potrafiłam ich używać. Za to pierwsza spinka z rzepem bardzo mnie zainteresowała

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale wynalazki :D Mnie by się taki twister przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetną masz czerwień na ustach na tym zdjęciu z rozpuszczonymi włoskami :) mogę wiedzieć z jakiej firmy i jaki nr?

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne włosy piękna kobieta:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak można być tak piękną kobietą ? I do tego mieć taki talent <3

    OdpowiedzUsuń
  15. mam twistera już od mega długiego czasu i uwielbiam! :) Fryzura wyglądająca na trudniejszą gotowa w 30 sekund ;) Piękna Ty, super post :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ile Ty masz włooosóóów! piękne długie zdrowe naturalne...ah ah ah... nie mogę się napatrzeć...!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale Ty masz piękne włosy! :))

    OdpowiedzUsuń