sobota, 28 lutego 2015

Kolorowe Akryle BornPrettyStore

Ostatnio bardzo dużą popularnością się zdobienie typu sugar effect. Do jego wykonania potrzebujemy kolorowych akryli. Cały zestaw możemy dostać w BornPrettyStore.


Kilka słów od producenta:

To zestaw 12 akryli kolorowych
Idealny do naturalnych paznokci, sztucznych i akrylowych
Nadaje się zarówno do użytku zawodowego i osobistego
Waga: 4g / 12 słoiczków



W zestawie znajdziemy 12 kolorów akryli w małych plastikowych zakręcanych słoiczkach.


Taka różnorodność barw na starcie daje nam duże pole do popisu w zdobieniu. Poniżej zaprezentuję Wam ich wykorzystanie do zdobień typu Sugar Effect.




















Cały zestaw możecie dostać tutaj za 6,16$ czyli ok. 20zł.

Pamiętajcie o darmowej dostawie i rabacie 10% :)


Miałyście do czynienia z akrylem? jak podobają wam się tego typu zdobienia? jak jeszcze go wykorzystujecie? dajcie znać koniecznie :)


Karuzela metalowych ozdób do paznokci z BornPrettyStore

Ostatnimi czasy popularne stały się wszelkie metalowe dżety i ćwieki. Przyjrzymy się, więc karuzeli srebrnych i złotych ozdób z BornPrettyStore.



Kilka słów od producenta:

Materiał: aluminium platerowane
Ilość: 1 opakowanie z 12 rodzajów, około 300 sztuk
Wymiary opakowania: 6 cm (średnica)
Kolor: złoty lub srebrny
Waga: 16g



Plasikowa karuzela zawiera 11 rodzajów ozdób (małe złote kółeczka się powtarzają) o przeróżnych kształtach i rozmiarach. Występują w 3 kolorach - złote, srebrne oraz czarne.



Większe należy wtopić w żel, mniejsze uda się także w hybrydę.

A oto jak prezentują się w akcji :)







Ich cena to 3,89$ i dorwać możecie je tutaj :)

Pamiętajcie o darmowej wysyłce oraz zniżce 10% !
nail art





Jak podobają Wam się tego typu ozdoby? Wg mnie świetne rozwiązanie na efektowne zdobienie na szybko, lub dla osób nie mających cierpliwości do ręcznie malowanych zdobień :)

wtorek, 10 lutego 2015

Paleta Give Them Nightmares od Makeup Revolution

Pod lupę tym razem bierzemy paletę cieni Makeup Revolution - Give Them Nightmares.

Kilka słów od producenta:

Makeup Revolution Salvation Palette Give Them Nightmares to paleta cieni do powiek, składająca się z 12 błyszczących i 6 matowych cieni, zamkniętych w ładnym pudełku z lusterkiem i dwustronnym aplikatorem. Paleta łączy w sobie ciemne wersje zieleni, fioletu oraz granatu.

 Paleta wykonana jest z solidnego czarnego plastiku o wysokim połysku, który lubi się niestety rysować. Zawiera duże lusterko oraz pacynkę z silikonowymi gąbeczkami.

Wewnątrz znajdziemy 12 cieni połyskujących (metalicznych, perłowych, satynowych i maty z brokatem) oraz 6 matów.



Cienie matowe z brokatem - mają dość suchą konsystencję choć dobrą pigmentację. Niestety przy aplikacji brokat staje się niemal niewidoczny
Cienie perłowe - miękkie o nieco lżejszej pigmentacji niż reszta
Cienie metaliczne - genialnie kremowe, i bardzo mocno napigmentowane, dają efekt folii, o wysokiej przyczepności do skóry, aż ciężko je zmyć nawet bez bazy! najlepiej aplikować je palcem lub załączoną pacynką
Cienie satynowe - nieco kremowe, bardzo dobrze napigmentowane
Cienie matowe - wszystkie mięciutkie i gładkie prócz czerni która jest dość sucha. Co do pigmentacji biel i fiolet najsłabsza, do reszty nie mam zastrzeżeń




SWATCHE




MAKIJAŻE WYKONANE OWĄ PALETĄ





PODSUMOWANIE:

-Pigmentacja  - W większości cieni na prawdę super, 4 nieco mniej napigmentowane
-Konsystencja - w zależności od wykończenia, jedne kremowe, inne miękkie i gładkie jeszcze inne nieco suchsze
-Wykończenia - mat, mat z drobinkami, perła, metalik, satyna
-Zawartość - 18 cieni 13g
-Trwałość cieni - jak zawsze przy cieniach makeup revolution bardzo dobra, a kremowych metalików w ogóle genialna!
-Cena -30zł

Super jakość w stosunku do ceny.

Tę paletkę możecie dostać tutaj: http://www.makeuprevolutionstore.com/index.php/eyes/palettes/salvation-palette-give-them-nightmares.html

piątek, 6 lutego 2015

Metamorfoza Zuzy

Tym razem przybywam z metamorfozą mojej przyjaciółki Zuzy :)

Zuza ma egzotyczną urodę, gdyż jej tata jest Wietnamczykiem. Ponad to startuje w konkursie Miss Egzotica, którego finał odbędzie się 14 lutego w Warszawskim Blue City :)


Tak prezentuje się bez makijażu. Skupiłam się na korekcie brwi, zamaskowaniu worków od oczami i wyszczupleniu noska. Ponad to podkreśliłam oczy i piękne wydatne kości policzkowe. Na koniec wyprostowałam włosy i nieco je natapirowałam.



A później zabawiłyśmy się w małą sesję zdjęciową.






Produkty, których użyłam do makijażu:


-Podkład Mineralny Amazon Gold - Pixie Cosmetics
-Róż MIYO
-Bronzer MIYO
-Paletka cieni No Photos Please Makeup Revolution
-Paleta 10 cieni Pierre Rene
-Eyebrow Set Pierre Rene
-Maskara Colossal Smoky Eyes Maybelline
-Kredka Devil Eyes MIYO
-Konturówka Essence 11


Jak podoba Wam się efekt końcowy ?:)

czwartek, 5 lutego 2015

Podkład mineralny Amazon Gold oraz flat top od Pixie Cosmetics

Dziś bardziej obfity post o produktach Pixie Cosmetics.



Pierwszym produktem, którym się zajmiemy jest oczywiście podkład.


Kilka słów od producenta:
Lekki, jedwabisty podkład mineralny w pudrze, stworzony z dodatkiem złota koloidalnego oraz naturalnej białej glinki z lasów amazońskich, wyjątkowo bogatej w sole mineralne, makro i mikroelementy. Zapewnia dobre krycie, gwarantując jednocześnie bardzo naturalny efekt makijażu. Idealnie stapia się ze skórą, subtelnie ją rozświetla, sprawiając, że cera jest ujednolicona, wygląda zdrowo i promiennie.



Podkład znajduje się w solidnym plastikowym słoiczku, z matowym wieczkiem. Opakowanie prezentuje się klasycznie i elegancko. Wewnątrz znajdziemy zamykane sitko, dzięki któremu dozowanie produktu jest ułatwione, a jednocześnie pozwala na wrzucenie go do podróżnej kosmetyczki bez obaw o to że otwierając rozsypiemy cały produkt. Gramatura to 6,5 w cenie 89zł. Może wydawać się to dużo jednak produkty mineralne są bardzo wydajne. Ponad to jak na podkład mineralny to na prawdę rozsądna cena.


W celu dobrania koloru istnieje możliwość zamawiania próbek spośród ogromnej gamy 30 kolorów! Możecie dostać go tutaj: http://pixiecosmetics.pl/wordpress/?product=amazon-gold-mineral-foundation-2



Sam podkład jest w formie sypkiej. Jest także bardzo drobno zmielony, gładki i przyjemny w dotyku. Dzięki zawartości koloidalnego złota, mimo zachowania matowej skóry, nadaje jej również bardzo subtelnego, zdrowego rozświetlenia. Cery mieszane i tłuste nie muszą się o nic obawiać, gdyż nie sprawia, że skóra szybciej się świeci, ani nie podkreśla rozszerzonych porów. Złotko to na prawdę mikrodrobinki. Spójrzcie tylko jak pęknie wygląda w dużym zbliżeniu.




W składzie znajdziemy JEDYNIE minerały. Oznacza to, że produkt mimo umownych "12 miesięcy od otwarcia" nie popsuje się, dlatego, że w minerałach nie rozmnażają się mikroorganizmy. Czemu ? to proste, nie ma tam nic co mogło by stanowić dla nich pożywkę :)

-Mica - to surowiec mineralny nadający efekt rozświetlenia
-Tlenek cynku - zwany także bielą cynkową, ma właściwości kryjące, matujące, bielące, chroniące przed promieniami UV, ma także właściwości gojące, co jest ogromną zaletą dla osób o cerze trądzikowej
-Stearynian cynku - dzięki niemu podkład ma lepszą przyczepność do skóry i ułatwia jego aplikację, poprawia krycie, chłonie wodę zwiększając trwałość makijażu
 -Kaolin - czyli biała glinka zawiera ona w sobie cenne dla skóry minerały takie jak krzem, glin, żelazo, magnez, cynk i wapń. Jej najważniejsze zadanie to pochłanianie sebum, czyli właściwości matujące. Nadaje produktowi jedwabistości.
 -Silica - czyli krzemionka  absorbuje sebum oraz wilgoć, nadaje gładkości i rozprasza światło optycznie ukrywając defekty skóry
-Koloidalne złoto
-CI z numerkami to oznaczenia barwników mineralnych, a dokładnie tlenków będącymi naturalnymi barwnikami



Podkład najlepiej nakładać gęstym, zbitym, a jednocześnie delikatnym dla skóry pędzlem takim jak flat top, czy kabuki.

 Pędzle tego typu także świetnie sprawdzą się przy nakładaniu produktu pod oczy, czy miejscowo np na wypryski.

PRZEBIEG APLIKACJI

Dobrze jest przed aplikacją zabezpieczyć ubranie np. pelerynką (którą również Pixie ma w ofercie) gdyż jak wiadomo, minerały lubią się pylić i osypywać z pędzelka.

Twarz kremujemy, by uniknąć uczucia suchości czy ściągnięcia, o co wiadomo nie trudno przy kosmetykach pudrowych nawet tak gładkich i miękkich jak owy podkład. Dobrze jest także wypróbować kilka kremów, gdyż na każdym inaczej będzie się zachowywał.

Do wieczka odsypujemy nieco produktu, zanurzamy pędzel, otrzepujemy z nadmiaru produktu i aplikujemy na buzię cienką warstwą. W zależności od potrzeb krycia dokładamy warstw do momentu nas zadowalającego przy mojej skórze są to 2-4 warstwy, bo w różnym stanie ona bywa. Mimo kolejnych warstw produkt nie tworzy maski! Skóra nadal wygląda naturalnie i promiennie.

Następnie jak zwykle aplikujemy róż, bronzer, rozświetlacz czy jakikolwiek inny kosmetyk przez nas używany

Jeżeli odczuwasz uczucie ściągnięcia możesz zwilżyć twarz wodą termalną w aerozolu.


TRWAŁOŚĆ

Wiadomo, zależy od wielu czynników takich jak typ cery, krem jaki nałożymy pod spód, sposób aplikacji, to czy dotykamy twarzy rękoma itd. Jednak mogę powiedzieć, że jest całkiem niezła.


KRYCIE - nie będę tu dużo gadać, dla mnie super, mimo naczynek, sińców pod oczami i wyprysków a co do tego jesten na praaaawdę marudna:) 
Poniżej zademonstrowałam efekty na mojej przyjaciółce :)



  Pelerynka jest wykonana ze śliskiego materiału (poliester), z którego łatwo strzepnąć osypujący się podkład. Nie niszczy się w praniu. Posiada regulację zapięcia na zatrzaski. Dostaniecie ją tutaj: http://pixiecosmetics.pl/wordpress/?product=pelerynka-makijazu

A tak prezentuje się w pełnym makijażu, przy silnym oświetleniu :) Już jutro pełna relacja z metamorfozy!



 PĘDZEL typu flat top





Kilka słów od producenta:

 Zmysłowość i eteryczność w każdym najmniejszym szczególe. Wielozadaniowy i wyjątkowo przyjemny w użyciu pędzel do makijażu, wykonany z najwyższej jakości włosia syntetycznego (nylon), które w odróżnieniu od włosia naturalnego, jest łatwiejsze w utrzymaniu i pielęgnacji. Nie absorbuje też stosowanych z nim kosmetyków. Jest poza tym niezwykle delikatne i idealnie sprężyste, nie odkształca się. Syntetyczne włosie nie podrażnia skóry, tak jak to bywa w przypadku naturalnego.
Pędzel idealnie współpracuje z wszelkimi kosmetykami o konsystencji kremowej, żelowej, płynnej lub w postaci pudru sypkiego i prasowanego. Jest niezastąpiony podczas nakładania podkładów do twarzy o płynnej lub kremowej konsystencji oraz kosmetyków mineralnych. Charakterystyczny, płaski kształt główki pędzla oraz bardzo delikatne i gęste włosie sprawiają, że kosmetyk zostaje rozprowadzony gładko, równomiernie, gwarantując efekt nieskazitelnego, wtopionego w skórę makijażu. Skóra zachowuje swoją fakturę, a efekt makijażu jest naturalny.
Rączka pędzla wykonana jest z aluminium.



 Pędzel przybywa do nas ładnie opakowany w piękne pudełeczku i dobrze zabezpieczony przed odkształceniami.


Flat topy to mój ulubiony typ pędzli do podkładu. Ten jest gęsty, zbity, a jednocześnie mięciutki i delikatny dla skóry. Świetnie aplikuje zarówno sypkie minerały jak i klasyczne podkłady płynne. Łatwo się dopiera, nie puszcza barwników i nie rozczapierza przy schnięciu. Jedyne o co trzonek jest trochę zbyt ciężki, choć można go też dzięki temu postawić w pionie. Jest dopieszczony w każdym calu :)  ten tu to numerek 7, więc jestem szalenie ciekawa czy będą także inne i czy były by równie dopracowane :)

Jego cena to 74zł, i możecie dostać go tutaj: http://pixiecosmetics.pl/wordpress/?product=flat-top-buffing-brush-7-3