sobota, 10 stycznia 2015

Konturowanie na mokro

Skoro było już konturowanie na sucho, przyszedł czas na konturowanie na mokro. Nie stosuję go na co dzień. Główne jego zastosowanie to makijaż fotograficzny, ślubny, czy wieczorne wyjścia, kiedy chcemy osiągnąć efekt WOW! Na żywo może wyglądać nieco zbyt przerysowanie jednak na zdjęciach prezentuje się genialnie.



KROK I
 Jest wiele produktów, którymi możemy wykonać konturowanie na mokro. Możemy to zrobić za pomocą podkładów płynnych, kremowych, a także przy pomocy kamuflaży, także opcji mamy wiele.

W tym celu możemy użyć pędzli syntetycznych typu np. jajeczko, lub gąbeczek.



Ja zdecydowałam się na kremowe paletki Makeup Revolution Cover & Concealer.


Wybieram z paletek 2 kontrastujące odcienie. 
Następnie małym płaskim, syntetycznym pędzelkiem do korektora aplikuję na twarz w następujący sposób.

Ciemny:
1. Skośnie na czoło, wzdłuż linii włosów. ( Jeżeli masz wysokie czoło, to poprowadź poziomą linię, również wzdłuż linii włosów)
2. Pod kośćmi policzkowymi.
3. Wzdłuż żuchwy, aż do brody.
4. Wzdłuż grzbietu nosa.

Jasny:
1. Promieniście od nasady nosa przez środek czoła.
2. Pod oczami, promieniście rozchodzące się na centralną część policzka aż do nosa.
3. Promieniście od szczytu brody, w kierunku ust.
4. Linia na grzbiecie nosa.
5. Linia smutku.
6. Linia między żuchwą a kością policzkową.
7. Pod łukiem brwiowym.


KROK II
Przy pomocy gąbeczki rozcieram podkłady, jednocześnie blendując ich granice.


KROK III
Krok ten jest zależny od tego jakie produkty preferujecie. Możesz nałożyć róż i rozświetlacz w formie kremowej.


Ja jednak w tym kroku pudruję twarz, by zaaplikować kolejne pudrowe produkty.



KROK IV
Jeżeli chcesz dodatkowo uwydatnić konturowanie, możesz dołożyć matowego bronzera.
Aplikuję róż (w miejscu tak zwanych "jabłuszek"), oraz rozświetlacz (na szczyt kości policzkowych, czubeczek nosa, oraz na łuk kupidyna nad ustami), tak jak robiłam to w poście o konturowaniu na sucho.






I oto cała filozofia :) A oto jak prezentuje się w pełni z pomalowanymi oczami i ustami.






Użyte kosmetyki:


Stosujecie tę metodę? Co o niej sądzicie? Jeżeli, nie to mam nadzieję, że przyda Wam się tego typu instrukcja :)

9 komentarzy:

  1. Nie stosuję tej metody, jeszcze nie miałam takiej potrzeby :) Słyszałam też nazwę tego konturowania na mokro: "gruntowanie" :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie konkuruję twarzy, jak dla mnie jest to niepotrzebne. Jedyne coś to ewentualny bronzer i nic więcej.

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Efekt zaskakujący :) I piękny kolor na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie stosowałam, choć słyszałam, że ma swoje plusy. :)
    Pięknie Ci w tym makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  5. super efekt, jednak ja zazwyczaj konturuję na sucho :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Juz mam na tyle wydatne kości i szczuplą twarz, ze skupiam sie tylko na lekkim muśnięciu bronzerem, glownie w matowej i stałej formie. U Ciebie bardzo ladnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne konturowanie wykonałaś, a w tym makijażu wyglądasz cudnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz śliczną bordową pomadkę z MUR :) jaka jest jej nazwa? :)

    OdpowiedzUsuń