Krok 1 - powiekę oraz cienie pod oczami pokrywam korektorem, by wyrównać koloryt skóry, posłuży nam również jako baza (camouflage cover cream PR) . Przestrzeń pod okiem pudruję pudrem transparentnym (MIYO transparent finish!).
Krok 2 - brązowym cieniem w chłodnym odcieniu przy pomocy małego pędzelka wyznaczam kontur ( V w zewnętrznym kąciku, ponad załamaniem, aż do wewnętrznego kącika. powstałe przestrzenie w kącikach zamalowuję tym samym cieniem pozostawiając wolną przestrzeń na środku powieki ruchomej.maluję linię wzdłuż dolnych rzęs.)
Krok 3 - Złoty cień wklepuję opuszkiem palca w czystą przestrzeń na środku oraz odrobinę w wewnętrzny kącik
złoty cień z palety Jesień Pierre Rene |
Krok 4 - Przy pomocy pędzelka kuleczkowego rozcieram granicę ciemnego brązu, jaśniejszym cieniem w podobnej tonacji
Krok 5 - kremowym cieniem przy pomocy tego samego pędzla ponownie rozdzieramy granicę tworząc jedynie delikatną mgiełkę, a łuk brwiowy rozświetlam waniliowym cieniem o złotawym połysku
Krok 6 - kobaltową kredką(MIYO) ( lub linerem wg uznania) maluję linię wzdłuż górnych rzęs, kończąc ją "jaskółką", zaś na linię wodną nakładam kredkę w odcieniu brązu
Krok 7 - Rzęsy tuszuję maskarą w kolorze kobaltowym ( Pierre Rene Volume Rich 05 Sky blue)
Krok 8 - brwi przy pomocy skośnego pędzelka podkreślam cieniem, a następnie przeczesuję brązowym żelem do brwi ( MIYO clever brow! brown)
GOTOWE!
zakochałam się w tych kolorach! Pieknie ! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) właśnie coś za mną kobalt chodził już od dłuższego czasu :))
UsuńŚwietny step! Do tego ta kreska!! Byłam pewna, że to eyeliner!
OdpowiedzUsuńGenialny, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny! :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to świetna alternatywa makijażu na co dzień, lubię takie przyciągające uwagę "stylizacje"
OdpowiedzUsuńPodoba mi się !
uwielbiam ten tusz:D
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny makijaż! ;)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień kreski i tuszu :)
OdpowiedzUsuń2 pytania - czy kredka z MIYO jest miękka? i jak się sprawują pędzelki PR, bo się noszę z zakupem ;-).
OdpowiedzUsuńTusz miażdży :D
tak kredki MIYO są męciutkie, a z pędzli także jestem zadowolona, tutaj jest recenzja http://gajewska-wiktoria.blogspot.com/2013/08/zestw-12-pedzli-perre-rene.html do której będę musiała dodać jeszcze kabuki, który też jest super, mięciutki, gęsty i sprężysty :) a w tuszu jestem zakochana ^^
OdpowiedzUsuńNiebawem mam nadzieję podzielę Twoją miłość :D portfelu uwaga...nadchodzę ! :P
UsuńOj z pewnością podzielisz! :)) Haha biedny portfel, zawsze mu się obrywa :D
UsuńDzięki dziewczyny strasznie się cieszę, że tak wam przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńkolor boski , i makijaż piękny
OdpowiedzUsuńMusze powiedzieć, że ten makijaż jest bardzo efektowny i bardzo mi się podoba- wyobrażam go sobie w jakimś edytorialu !
OdpowiedzUsuńZnaleźć dobry błękitny tusz nie jest łatwo- zazwyczaj trzeba położyć 10 warstw żeby cokolwiek zaczęło być widać..
Tusz ląduje na mojej KUFROWEJ LIŚCIE :)
Baaardzo mi miło na prawdę :) Tak, to prawda ten tusz jest świetny, tu mam dwie warstwy ale raczej dla pogrubienia, już pierwsza warstwa daje cudowny jednolity kolor bez prześwitów :)
UsuńMakijaż piękny, zaprawdę powiadam Ci! :) Ten tusz zobaczyłam u jednej z dziewczyn na szkoleniu Pierre Rene, zachwycił mnie i wciąż przykuwał oko :D
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Dziękuję kochana! :)) To prawda jest super, zarówno kolor jak i sam tusz :))
UsuńPięknie wygląda Twój makijaż, masz przepiękne rzęsy, które idealnie prezentują możliwości tego tuszu!
OdpowiedzUsuń