Recenzja eyelinera HI-TECH Pierre Rene + Makijaż

Na początku kilka słów od producenta:

HI - TECH pisak do oczu – najbardziej stylowy pisak na świecie!
Gwarantuje wykonanie wyjątkowo precyzyjnej i niebywale długotrwałej kreski w głębokim, czarnym kolorze i pełnym, 100%-towym kryciu.
Innowacyjna forma pisaka ułatwia profesjonalne wykonanie kreski w każdym, najbardziej finezyjnym kształcie i o różnej grubości. Łatwy w aplikacji nawet dla początkujących.
Utrzymuje się cały dzień !!!
Wodoodporny.

 Pierwsze co rzuca się w oczy to jego kosmiczny kształt, wiec mogę przyznać rację co do stylowości. Z początku przez to trochę dziwnie mi się go używało, ale gdy znalazłam już odpowiedni sposób trzymania, faktycznie bardzo wygodnie się nim maluje, idealnie dopasowuje się do dłoni, zobaczcie sami!

Końcówka pisaka jest długa i ostro zakończona, dzięki czemu umożliwia namalowanie precyzyjnej linii. Z czasem końcówka ciut zmiękła, lecz nie wpływa to źle na jego precyzyjność.

W zależności od tego jak mocno dociśniemy koniec możemy stopniować grubość rysowanej kreski od bardzo cieniutkiej do całkiem grubej. Krycie i intensywność czerni jest bardzo dobra.

PODSUMOWANIE:

- KRYCIE - bardzo dobre, intensywna czerń, bez prześwitów
- TYP - pisak długi ostro zakończony
- WODOODPORNOŚĆ - powiedziałbym, że połowiczna, kiedy polejemy linię wodą, zostanie nienaruszona, jednak gdy tylko od razu po wodzie dotkniemy palcem, zacznie się rozmazywać.
- TRWAŁOŚĆ - wytrzymuje cały dzień w normalnych warunkach bez szwanku, nie ściera się, nie
tworzą się prześwity
- CENA - 16.99 zł
- WYGODA STOSOWANIA - uważam że jest całkiem wygodny i precyzyjny
- OPAKOWANIE - z wyglądu bardzo ciekawe, jednak troszkę liche, jeżeli przy otwieraniu, źle złapiemy to oto co nam się wydarzy:

OGÓLNA OCENA : 4/5

Nie zostało już nic jak tylko podzielić się z Wami efektami :)

                                                                     Klasyczna Linia

                                                     Oraz coś bardziej nietuzinkowego :)

A tymczasem wracam do pakowania, bo jutro wybywam do Tunezji, ale postaram się coś jeszcze naskrobać na miejscu kochani! :)

PS. Przypominam, że także od jutra możecie w Empikach dorwać miesięcznik E-MAKIJAŻ z moją publikacją, Buziaki! :)

No to zaczynamy!

Witajcie!
Tak jak obiecałam powróciłam z Chorwacji naładowana pozytywną energią i zaczynam działać blogowo! Będzie tu zapewne głównie kosmetycznie, ale na pewno i nie tylko, żeby nie było nudy :) Na chwilę obecną podzielę się z wami częścią mojej miłości do tego kraju i zapodam kilka zdjęć i niedługo ruszam pełną parą, mam sporo zaległych recenzji :)
PS. Jestem nowa w blogosferze, dopiero się tu uczę ogarniać co i jak :)